Łukasz Kubiak rozmawia z Andrzejem Kuczerą, wywiad dla OOH Magazynu.
We wrześniowym numerze magazynu OOH ukazał się wywiad z Łukaszem Kubiakiem, założycielem i członkiem zarządu TSE Grupa.
Łukasz min.: opowiadał o strategii firmy, o współpracy organizatora eventu z partnerem technologicznym takim jak firma TSE, o tym co wg TSE jest kluczem do udanego eventu oraz w jaki sposób TSE pomaga kreować efekt „wow” na evencie. Rozmowę przeprowadził red. Andrzej Kuczera.
Oto jej fragment:
Andrzej Kuczera – „Stworzenie niepowtarzalnego eventu to wyzwanie dla wielu korporacji czy agencji eventowych. Jak TSE pomaga uzyskać efekt „Wow”?”
Łukasz Kubiak – Po pierwsze – jak powyżej – inwestujemy w sprzęt, aby móc zapewnić niezwodną obsługę techniczną eventu, jak również zaproponować innowacyjne możliwości. Inspirujemy się wydarzeniami, jakie odbywają się za granicą, bywamy na branżowych targach.
Po drugie – staramy się współpracować z event managerem – który przecież wie jaki chce uzyskać efekt „Wow”. Realizujemy przedsięwzięcie zgodnie z założeniami i zawsze można liczyć na naszą fachową poradę. Często jedna mała rzecz (np. dodatkowa dioda, nowoczesna kurtyna, inny rodzaj światła) może zmienić bardzo wiele i przyczynić się do doskonałego odbioru imprezy przez uczestników.
Po trzecie – nic na siłę. Najważniejsze to przygotować dobrze imprezę i zrealizować ją poprawnie. Dopasowujemy możliwości do budżetu. Nie wmawiamy klientowi, że uzyska efekty niemożliwe przy założonym kosztorysie, nie proponujemy połowicznych rozwiązań – jeśli chcemy uzyskać efekt „Wow”, to robimy to na 200%. Czasem zamiast kilku tylko lamp, na które może pozwolić sobie klient warto zainwestować w… więcej alkoholu na imprezie. (Śmiech – przyp. red.)
całość wywiadu znajdziecie tutaj Łukasz Kubiak, OOH Magazyn